Książka „Tkaczka chmur” Katarzyny Jackowskiej-Enemuo była tematem rozmów w czasie spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki „Wtajemniczeni” w dniu 26 stycznia br.
Autorka napisała tę książkę po śmierci swojej córeczki. W tym trudnym dla siebie okresie znalazła pocieszenie w pisaniu tej baśni, bo forma baśni najbardziej jej odpowiadała. Jak twierdzi, trudno jest rozmawiać z dziećmi o chorobie, czy śmierci najbliższych. Trudno im wytłumaczyć pewne kwestie, a za pomocą baśni łatwiej wyrazić tak trudne uczucia.
„Już się nam opowieść przędzie…” - tak zaczyna się historia o bezimiennej dziewczynce, siostrzyczce, która otrzymuje dar przędzenia. Dorasta wraz ze swoim braciszkiem i jest szczęśliwa. Tworzy piękne dywany, tka materiały i przędzie. Pewnego dnia jednak dziewczynkę dopada choroba i tylko dzielny braciszek decyduje się wyruszyć po złote jabłuszko, które może ją ocalić. Zdobywa to jabłuszko, ale nie uleczy ono chorej. Zadaniem jabłuszka jest zupełnie co innego, a rolą młodszego braciszka udowodnienie, że poradzi sobie sam, bez siostrzyczki.
„Tkaczka chmur” to niezwykle wrażliwa i mądra lektura, która choć pisana w formie baśni przeznaczona jest dla współczesnych dzieci. To od nich wiele zależy. To one muszą stawić czoła smutkom, beznadziejności i rozpaczy, dobrze by było, gdyby miały wtedy przy sobie kogoś dorosłego.
Książka zainteresowała klubowiczów, którzy starali się zrozumieć przesłanie, które chciała przekazać autorka. Próbowali opowiedzieć, jak sami radzą sobie ze smutkiem, rozpaczą i beznadzieją. Na końcu wykonali „łapacz smutków” ze sznurków makramy, który wisi w naszej bibliotece. Może i innym czytelnikom się przyda?
„Kto się boi Lisa?” A. Green i D. Allwright, to książka o której porozmawiamy 23 lutego, o godz. 16.00. Do zobaczenia w bibliotece.
MMichna