W Dyskusyjnym Klubie Książki „Czwórka”, 24 marca za sprawą książki Joanny Kuciel-Frydryszak „Służące do wszystkiego” przenieśliśmy się do pierwszej połowy XX wieku, aby zajrzeć do „służbówki”, miejsca pomijanego dotychczas przez pisarzy i historyków, aby poznać życie polskich „białych niewolnic” i dowiedzieć się istotnych rzeczy o korzeniach naszego społeczeństwa.
Klubowicze DKK z wielkim zainteresowaniem przeczytali pierwszą w Polsce książkę, która opowiada o losach kobiet, pracujących w charakterze służących. Powieść o wiejskich młodych dziewczynach, które od świtu do nocy, pozbawione prawa do dnia wolnego i wypoczynku usługiwały, sprzątały, zmywały, prały, szyły, froterowały, bawiły dzieci, ale także kochały, przytulały, wychowywały, były przyjaciółkami, opiekunkami, drugimi matkami. Powieść o głodnych, poniżanych, wykorzystywanych, niemych kobietach, z zaciśniętymi ustami, w białym fartuchu i czepku, uległych, bez prawa głosu, akceptujących swój niewolniczy los, na starość skazanych na samotność i przytułek.
Głosy służących dopiero teraz zostały wysłuchane i spisane. Wcześniej były one unieważnioną grupą społeczną. Dzięki tej książce zostały przywrócone naszej pamięci. To opowieść o naszych matkach i babkach, którą czyta się z wielkim zainteresowaniem. Opowieść o kobietach, dla których po wojnie rozpoczęła się „epoka ludzkości”, które same mówiły: „nawet śmierć nie jest straszna, gdy jaśnieje jak gwiazda pewność, że nie wrócą już czasy niewoli”.
Przedstawione portrety „służących do wszystkiego” są różnorodne. Od tych biednych i wykorzystywanych, poprzez te roszczeniowe i potrafiące wykorzystać swoją sytuację, po te zaufane i kochane. Klubowiczom niezwykle dobrze czytało się o służących znanych polskich literatów, które niejednokrotnie miały duży wpływ na ich losy, a czasem i twórczość. To historia także naszych rodzin, która zadziwia i wzrusza. Do tego napisana bardzo przystępnym językiem, z ciekawostkami, fotografiami, cytatami i dokumentami epoki.
Wydawałoby się, że książka kończy się pozytywnym akcentem, bo czasy „służących do wszystkiego” odeszły w niepamięć. Niestety autorka podsumowuje swój przedwczesny optymizm słowami „…po stu latach nie jesteśmy ani o jotę lepsi, a chciwość i silnie zakorzenione pragnienie dominacji wciąż prowadzą do wyzysku i pogardy”. Przykre, a jednak prawdziwe.
Na kolejne spotkanie w DKK „Czwórka” zapraszamy 28 kwietnia o godz. 16, na rozmowy o książce Agnieszki Nietresty-Zatoń „Pustostan”.
Monika Król