O życiowych priorytetach, miejscach, które wybierają człowieka, filozofii i sztuce a przede wszystkim o tym, jak pomysł na dorobienie sobie podczas studiów doprowadził w 2020 r. do zdobycia prestiżowej Nagrody Literackiej Nike i uczynił pochodzącego z Dębicy weterynarza jednym z najpopularniejszych polskich autorów fantastyki... O tym wszystkim mieli szansę usłyszeć licznie zgromadzeni miłośnicy twórczości Radka Raka na spotkaniu autorskim w Krośnieńskiej Bibliotece Publicznej 9 września 2022 roku.
Radek Rak z wykształcenia jest weterynarzem i do niedawna był aktywny zawodowo. Swoją przygodę z literaturą zaczął jeszcze na studiach biorąc udział w konkursach literackich. Publikował opowiadania m.in. w „Nowej Fantastyce”, „Lampie” i „Esensji”. Jako powieściopisarz debiutował w 2014 r. powieścią „Kocham cię, Lilith”. W 2016 r. ukazała się powieść „Puste niebo”, w 2019 r. – „Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli”, która przyniosła mu Nike i wielką popularność. W maju tego roku do rąk czytelników trafiła pierwsza część trylogii „Agla”. Obecnie Radek Rak poświęca się pracy nad drugą częścią „Agli” (planowana data premiery to wiosna 2023 r.) i wychowywaniu córki Irenki.
Prowadząca spotkanie dr Zofia Bartecka-Prorok pytała Radka Raka m.in. o osoby, które wywarły wpływ na jego twórczość. Zaczął od tych, którzy poradzili mu, by pisał. Anna Kańtoch, Wit Szostak, a przede wszystkim Katarzyna i Rafał Kosik w wydawnictwa Powergraph, którzy są dla niego jak druga rodzina. Natomiast jako swoich mistrzów literackich wymienił legendarnych „ojców” fantastyki – Tolkiena i Lewisa, choć językowo w jego powieściach widoczna jest fascynacja Leśmianem a przede wszystkim Schulzem. To od Schulza Rakowi nie udaje się uciec – ani od jego języka ani od jego wyobraźni przypominającej myślenie dziecka. I to chyba dobrze, skoro lektura Schulza przetworzona przez Radka Raka daje niepowtarzalny styl autora doceniany przez jego czytelników.
Rozmowa o Brunonie Schulzu stała się podstawą do rozważań na temat opowieści o świecie i człowieku - mitów, których przecież żaden autor nie tworzy na nowo a jedynie opowiada je po swojemu. „Poza mitem jest próżnia i pustka. Zajrzałem tam, nie ma tam nic ciekawego”, mówił Rak, podkreślając jak ważna jest dla niego i jego twórczości duchowość. Jeśli komuś uda się do niej zbliżyć i znaleźć słowa na nazwanie nienazwanego, powinien ją opowiedzieć „najpierw sobie a potem innym – o to chodzi w pisaniu”, tłumaczył autor.
Tak przefiltrowane przez twórcę uniwersalne fabuły stają się jedyne w swoim rodzaju również dzięki opisanym w nim miejscom: Rymanów i okolice Krosna w „Kocham cię, Lilith”, Lublin w „Pustym niebie”, XIX-wieczna Galicja w „Baśni..” czy Kraków, który możemy odnaleźć pod maską miasta Tybil w „Agli”. Zresztą nie tylko miejsca, również bohaterowie składają się na niepowtarzalność prozy Raka. Zwłaszcza ten, którego historia przyniosła autorowi największą popularność – Jakub Szela. Najpierw opowiedziany przez dziadka, później „dopowiedziany” na lekcjach historii, wreszcie rozbudowany lekturą książek m.in. Tomasza Szuberta czy Adama Leszczyńskiego. Jednak na niepowtarzalność Jakóba Szeli z „Baśni o wężowym sercu” wpływa przede wszystkim pytanie, jakie stawiał sobie Rak tworzą tę postać: „jak to jest być kimś kto może i kimś kto nie może”. Poświęcając czas na rozmowę o Szeli autor nie zapomniał również o innych swoich bohaterach, zwłaszcza o Sofji Kluk której dalsze losy właśnie opisuje. Wydaje się, że sekretem popularności historii jego bohaterów jest to, że ich twórca mówi o nich: „ja tych ludzi po prostu lubię”, nic więc dziwnego, że lubią ich również czytelnicy.
Rozmowy z autorem kontynuowane były jeszcze długo po oficjalnym zakończeniu spotkania, przy podpisywaniu książek, a długa kolejka po autograf świadczyła o tym, że w Krośnie nie brakuje miłośników fantastyki!
Spotkanie z Radkiem Rakiem odbyło się w ramach projektu „W książce jest moc!” dofinansowanym ze środków Ministra Kultura i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.