O roli wyobraźni w procesie pisania oraz wpływie rzeczywistości na treści zawarte w książkach opowiadała Agnieszka Frączek podczas spotkań autorskich w Oddziale dla Dzieci i Filii nr 4 Krośnieńskiej Biblioteki Publicznej, które odbyły się 19 października br. W wydarzeniach wzięli udział uczniowie ze Szkół Podstawowych w Krośnie nr 3 i nr 6, Katolickiej Szkoły Podstawowej w Krośnie oraz Szkół Podstawowych z Bóbrki i Odrzykonia.
Agnieszka Frączek - doktor habilitowana językoznawstwa, germanistka i leksykografka, autorka blisko dziewięćdziesięciu książek dla dzieci, prywatnie wielka miłośniczka kotów oraz właścicielka domu, w którym – jak sama mówi – nie ma ścian bez półek na książki. Zadebiutowała tytułem „Co ja plotę”. W swoich książkach promuje wiedzę o języku polskim i rozprawia się z błędami językowymi (m. in. „Kanapka i innych wierszy kapka”, „Jedna literka, a zmiana wielka”, „Gdzie przy słowie jest przysłowie”). Jest laureatką nagrody Edukacja 2008, wyróżnienia Duży Dong przyznawanego przez polską Sekcję IBBY oraz nagrody im. Marii Weryho-Radziwiłłowicz. W 2019 roku otrzymała tytuł Ambasadora Polszczyzny Literatury Dziecięcej i Młodzieżowej.
Już na początku spotkania autorka zaznaczyła, jak ważną osobą dla pisarza jest czytelnik. Przyznała, że pisanie to trudna praca, polegająca na dobieraniu odpowiednich słów, które poszerzą wiedzę młodego odbiorcy, ukształtują jego świat, zachęcą go do szukania odpowiedzi, zaintrygują na tyle, by zechciał sięgnąć po słownik. Rozmowa stała się pretekstem do zadania ważnych – z uwagi na poprawność językową – pytań. Czy przedstawiając się najpierw podajemy imię, czy nazwisko? Jak zapisujemy nazwiska? Dużą literą, czy z dużej litery? I czy każde nazwisko odmienia się w języku polskim przez przypadki? Oczywiście, tak!
Pisarka, odwołując się do wierszy ze zbioru „Kotostrofy, czyli o kotach strofy”, opowiedziała, jak przebiega proces twórczy w jej przypadku. Z uśmiechem stwierdziła, że pisanie jest dla niej dobrą zabawą i pomimo tego, że w dzieciństwie chciała zostać astronautą, to jednak już jako dorosła osoba zdecydowała się pisać. I choć wiadomo, że czasem musi zająć się czymś innym – pracą naukową na uniwersytecie lub sprzątaniem domu – to jednak z przyjemności rymowania zrezygnować nie potrafi.
I to właśnie dzięki miłości do pisania powstała książka wyjątkowa, której nie mogło zabraknąć na spotkaniu. „Rany Julek! O tym, jak Julian Tuwim został poetą”, bo o tym tytule mowa, to lektura szkolna, po którą chętnie sięgają młodzi czytelnicy. Jest to książka nietypowa, traktująca o przygodach rezolutnego chłopca, który nawet nie podejrzewał, że zostanie autorem czterdziestu wierszy – tylu, ile jest wagonów za słynną Lokomotywą!
Uczestnicy spotkań mieli duży wpływ na poruszaną podczas dyskusji tematykę. Zadawali mnóstwo pytań. Bardzo zainteresowała ich opowieść autorki o kilkunastu jej kotach, z ogromnym entuzjazmem słuchali ciekawostek z życia Juliana Tuwima. Był też czas na wpisanie dedykacji do książek i wspólne zdjęcia z autorką.
Spotkania odbyły się w ramach projektu „Biblioteka – miejsce spotkań twórczych!” w programie BLISKO (2022-2023), dofinansowanym ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w ramach realizacji Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2.0 na lata 2021-2025, Kierunek interwencji 4.1.