W zimowe, chłodne popołudnie, 16 stycznia br. w Filii nr 4 klubowicze Dyskusyjnego Klubu Książki „Czwórka” dyskutowali o książce Jędrzeja Pasierskiego „Roztopy”, która swoją ośnieżoną scenerią i mrocznym klimatem idealnie wpisała się w ciemność i aurę panującą w tym dniu za oknem.
Pisarz w „Roztopach” - drugiej części cyklu z komisarz Niną Warwiłow proponuje swojemu czytelnikowi ciekawą, intrygującą historię osadzoną w zimowej scenerii beskidzkiej wioski. Myśląc o małej miejscowości mamy przed oczami sielankowy obraz ciszy i spokoju, z dala od zgiełku i hałasu, gdzie niewiele się dzieje, gdzie możemy cieszyć się czystym powietrzem pośród przepięknej przyrody. Pisarz sam pochodzi z Beskidu Niskiego, dlatego potrafił w znakomity sposób zobrazować piękno pokrytego śniegiem górskiego, tajemniczego krajobrazu, oddać klimat niewielkiej wsi i charakter jej mieszkańców, którzy skrywają swoje tajemnice. Już sama okładka idealnie oddaje mroczny klimat książki, aż czuć unoszącą się w powietrzu zbrodnię.
Zdaniem czytelników „Roztopy” to bardzo dobry kryminał. Konstrukcja powieści ze swoimi zawiłościami, historiami sprzed lat, zatargami mieszkańców jest bardzo interesująca, lecz momentami nieco zagmatwana. „Roztopy” należy czytać więc z dużą uwagą, aby w pełni delektować się tajemniczą historią zniknięcia bohaterki, sekretami mieszkańców Bukowca, historią Łemków i intrygującymi wątkami osobistymi bohaterów.
Piękny krajobraz, wartka akcja, doskonałe kreacje bohaterów oraz sposób, w jaki autor buduje atmosferę grozy, to niewątpliwe zalety książki, którą klubowicze chętnie poleciliby swoim znajomym do przeczytania. Klubowiczom przypadł do gustu styl i język autora. Kryminalną zagadkę przeplecioną skomplikowaną historią Łemków czyta się jednym tchem. Największe wrażenie zrobiło jednak nieoczywiste, zaskakujące zakończenie, które wynagradza czytelnikowi skomplikowaną momentami fabułę i nieco małą czcionkę. Powieść zdecydowanie godna polecenia.
Na kolejne spotkanie w DKK „Czwórka” zapraszamy już 13 lutego, na rozmowy o książce Anny Ficner-Ogonowskiej „Jeśli zatęsknię”.
Monika Król