26 lutego 2019 roku w Filii nr 6 – Centrum Multimedialnym odbyło się kolejne spotkanie miłośników zwiedzania, oglądania bajecznych krajobrazów i poznawania innych krajów, czyli Klubu Podróżnika. Licznie zgromadzeni członkowie Klubu wysłuchali wspomnień Anny Węgrzyn i Ireny Luty-Kojder z pobytu w Tunezji.
Panie na początku wyznaczyły i opisały trasę wycieczki a oprócz zdjęć zaprezentowały także pamiątki z podróży. Tunezja leży nad Morzem Śródziemnym, w północnej części Afryki. Nasze przewodniczki spędziły swój urlop w Hammamet, najpopularniejszym kurorcie turystycznym tego państwa. Miasto położone w pobliżu trzech lotnisk charakteryzuje się wysokimi temperaturami przez cały rok i słynie z najpiękniejszych złotych plaż. Największym zabytkiem starszej części jest medyna (stara dzielnica arabskich miast) otoczona murami, wokół której skupia się całe życie handlowe miasta. Dzielnica wypoczynkowa Yasimne to zachwycające nie tylko wyglądem ale też oszałamiającym zapachem miejsce, gdzie wszędzie można spotkać i poczuć kwitnące jaśminy. Kolejnym opisanym miejscem był Kairuan, jedno ze świętych miast islamu. Tkalnie dywanów i zakłady wyrobów tytoniowych to oprócz kompleksów hotelowych główne gałęzie tutejszej gospodarki. W tym mieście kręcono sceny do filmu „Poszukiwacze zaginionej arki”. Największym zabytkiem Kairuanu jest wielki meczet, który wraz z medyną wpisany jest na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Wyprawa na pustynię to wizyta w dwóch saharyjskich oazach górskich w Tunezji. Oaza Szabika (Chabika) otoczona gajami palmowymi, niegdyś osada rzymska i górskie schronienie w Górach Atlas zniszczone przez ogromna powódź to miejsce, do którego dotrzeć można tylko samochodem terenowym. Obecnie oaza jest niezamieszkała ale ruiny domów i murów wciąż przyciągają turystów. Na skałach przymocowany jest pomnik kozicy. Oaza Tamerza (Tamagzha) jest największą i najpiękniejszą w Tunezji. Obecnie dzieli się na dwie części. Jedna to ruiny budynków z suszonej gliny i surowej cegły, miasto – widmo, którym interesują się tylko turyści, druga to luksusowy hotel, centrum turystyczne usytuowane na brzegu rzeki. Główną atrakcję Tamerzy stanowią wodospady i to tutaj kręcono film „W pustyni i w puszczy”. Nieopodal znajduje się góra o charakterystycznym wyglądzie, zwana „górą wielbłąda”. W niedalekiej odległości znajduje się fikcyjne, pustynne miasteczko, które posłużyło jako plan filmowy w „Gwiezdnych wojnach”. Tymczasowe obiekty zbudowane jako dekoracja do filmu stoją tam już ponad czterdzieści lat i cały czas budzą zainteresowanie wycieczkowiczów i fanów filmu. Jedną z przyjemności w Tunezji jest pobyt w wiosce Matmata. Surowy krajobraz gór Dżebel Matmata, plemiona Berberów i wydrążone w miękkich piaszczysto-glinianych skałach domostwa to zachwycające miejsce. Jednak coraz więcej mieszkańców przenosi się do „nowocześniejszej” Matmaty, porzucając swoje skalne domy.
Kolejnym miejscem, o którym usłyszeliśmy był El Jem (Al Dżamm) – miasto, w którym największą atrakcją jest amfiteatr wybudowany w czasach rzymskich. Odbywały się tam igrzyska ale był on też niezdobytą twierdzą. Do dziś jest bardzo dobrze zachowany i na niektórych robi większe wrażenie niż rzymskie Koloseum. To tam kręcono film „Gladiator”. Dalsza opowieść dotyczyła Kartaginy. To państwo - miasto, które stało się stolicą imperium kartagińskiego, niegdyś ważnego ośrodka politycznego i handlowego, obecnie jest miejscem badań archeologicznych. Usłyszeliśmy także o Tunisie, stolicy kraju. Katolicka katedra św. Wincentego, muzeum mozaik, medyna, warowna kasba (forteca), mauzoleum to tylko, niektóre z zabytków tego miejsca. Sympatyczne koty, które wylegują się w każdym zaułku miasta to jeden z milszych widoków podczas zwiedzania.
Wschód słońca na pustyni solnej Wielki Szott (Szatt al-Dżarid) to niezapomniane przeżycie dla naszych przewodniczek, które same uznały, że nie ma takich słów by je próbować opisać. Przejażdżka na wielbłądzie po pustyni, oazy i niesamowite widoki to tylko niektóre z wspomnień z pobytu. Piękne wspomnienia naszych przewodniczek i prezentowane zdjęcia zachwyciły wszystkich uczestników spotkania. Uznano iż Tunezję warto odwiedzić aby podziwiać piękne krajobrazy, spróbować daktyli dostępnych na wyciągnięcie ręki i by nocą ujrzeć całkiem inaczej ułożony księżyc niż w naszej szerokości geograficznej.
Agnieszka Urbanek