Jak uratować świat?
A czy wy chcielibyście zostać superbohaterem? Drugim Supermanem, Spidermanem, Batmanem? Mieć jakąś cudowną moc, świetne przebranie, sławę i dozgonną wdzięczność tych, których się uratowało… Cóż to by było za wspaniałe życie!
A gdybym wam powiedziała, że możecie zostać superbohaterem i to bez żadnych cudownych mocy i ubiorów z pelerynami? W dodatku nie musicie nawet ścigać złodziei, śledzić bandytów ani wyciągać nikogo z tarapatów.
Wystarczy, że zmienicie kilka swoich przyzwyczajeń i już możecie uratować cały świat, dołączając do grona superbohaterów. SIedemnaścioro z nich zostało bohaterami książki napisanej przez włoskie autorki Carolę Benedetto i Lucianę Ciliento pt. „Historie dla dziewczyn i chłopców, którzy chcą uratować świat”.
Carola Benedetto i Luciana Ciliento
Historie dla dziewczyn i chłopców, którzy chcą uratować świat
Wydawnictwo Bis
Warszawa, 2020
Książkę możecie wypożyczyć w Oddziale dla Dzieci (ul. Wojska Polskiego 41)
Zanim przeczytałam „Historie dla dziewczyn i chłopców…” znałam już kilkoro jej bohaterów. Znałam aktorów: Leonardo DiCaprio i Emmę Watson (i wy pewnie też ją znacie, zagrała Hermionę we wszystkich częściach „Harry’ego Pottera”), znałam piosenkarkę Björk i przyrodniczkę Dian Fossey, no i oczywiście znałam aktywistkę Gretę Thunberg. Ale nie wiedziałam, w jaki sposób oni wszyscy zostali superbohaterami. Dopiero gdy zaczęłam czytać rozdziały im poświęcone dowiedziałam się, co zrobili, by ocalić Ziemię.
Na przykład Leonardo DiCaprio. Gdy był małym chłopcem uwielbiał wizyty w Muzeum Nauk Przyrodniczych. Fascynowały go różne gatunki zwierząt, nawet tych, które już wyginęły jak dinozaury. I nie zapomniał o swoich dziecięcych zainteresowaniach nawet wtedy gdy został gwiazdą filmową. Postanowił wykorzystać swoją sławę, by mówić ludziom o tym, jak groźne w skutkach jest niszczenie środowiska - jeśli nie zaczniemy dbać o Ziemię będą wymierać kolejne gatunki zwierząt. No dobrze, powiecie, ale jak można temu zapobiegać, gdy nie grało się w żadnym filmie? Na przykład można jeść mniej mięsa i wędlin!
Można też być jak Emma Watson, czyli aktorka znana każdemu fanowi „Harry’ego Pottera” jako Hermiona Granger. Emma jest bardzo podobna do Hermiony z charakteru - poważna, sumienna, dociekliwa. Ale też jak każda dziewczyna, a już na pewno jak każda sławna aktorka, lubi ładnie się ubierać. Jednak przy wyborze kreacji na premierę filmową albo przyjęcie Emma zwraca uwagę, z czego zostały uszyte wybierane przez nią sukienki i kto je wyprodukował. Czy wiecie, że t-shirty, dżinsy i inne ubrania z popularnych sklepów są najczęściej produkowane w sposób, który zagraża naszej planecie. W dodatku do ich produkcji zatrudniane są nieraz dzieciaki młodsze od was, które pracują w okropnych warunkach. Jeśli więc chcecie ratować świat jak Emma Watson zwracajcie uwagę na to, z czego uszyte są wasze ubrania. Wybierajcie te z naturalnych tworzyw albo z recyklingowanego plastiku. To nic, że są trochę droższe od t-shirtów z sieciówek, będą wam za to dłużej służyć. Bo kupowanie mniejszej ilości rzeczy i dbanie o te, które już mamy w szafie to kolejny sposób na to, by być superbohaterem i ratować Ziemię.
Powiecie może, że łatwo jest robić ważne rzeczy, gdy jest się sławnym… Ale to nie do końca prawda. Bo czy ktoś z was słyszał wcześniej o Wangari Maathai? To dziewczyna, która urodziła się w Kenii w Afryce w 1940 roku, czyli bardzo dawno temu. Wtedy afrykańskie dziewczynki nie uczyły się tak, jak wy dzisiaj. Ale Wangari była bardzo zdolna i ciekawa świata, dlatego jej mama jednak posłała ją do szkoły. Wangari szczególnie podobały się lekcje biologii! Doskonale się uczyła i wyjechała do Stanów Zjednoczonych na studia. A kiedy wróciła do domu jako dorosła i wykształcona kobieta, przeraziło ją, że jej rodzinna wioska zmienia się w pustynię. Wiecie dlaczego? Bo wycięto w niej drzewa, których korzenie zatrzymują w ziemi wodę. Wangari powiedziała więc „Zasadzimy drzewa!” i została pomysłodawczynią organizacji Ruch Zielonego Pasa zrzeszającej afrykańskie kobiety, które sadziły w swoich wioskach drzewa i w ten sposób… ratowały świat. Wy też możecie to zrobić, przecież to nic trudnego!
Sadzenie drzew to pomysł, na który wpadło jeszcze kilku innych bohaterów „Historii dla dziewczyn i chłopców, którzy chcą uratować świat”. Jak jeszcze można ratować Ziemię? Myślę, że z chęcią przeczytacie o tym sami, a kto wie - może podczas lektury wpadną wam do głowy pomysły nie opisane w książce!
Nie wahajcie się wdrożyć je w życie! I bądźcie superbohaterami, którzy ratują świat!