19 grudnia 2022 roku odbyło się kolejne spotkanie sympatyków dobrej literatury i spotkań w bibliotece, członków Dyskusyjnego Klubu Książki. Nasze dyskusje dotyczyły książki „Ślad po złamanych skrzydłach” Sejal Badani.
Książka jest trudną historią hinduskiej rodziny, która szuka swojego szczęścia w Ameryce. Trzy dziewczynki, które pamiętają hinduskie zwyczaje i święta bardzo dziwią się, że w obcym kraju nikt nie obchodzi ich tak hucznie i radośnie. Dzieci szybciej się aklimatyzują, powoli przywykają do życia w obcym kraju. Ale rodzina to nie tylko dzieci. Dorosłym jest trudniej. Emigracja odciska swoje piętno na całym domu. Ojciec, który w swoim kraju był inżynierem, za granicą jest nikim. Powoli wali mu się świat. Dostaje pracę tylko fizyczną, w której jest dodatkowo wyśmiewanym. Sfrustrowany mężczyzna niestety swój gniew wyładowuje na najbliższych. Przemoc fizyczna i psychiczna staje się codziennością. Podcięte za młodu skrzydła skutkują kiepskim poczuciem własnej wartości, plany i marzenia są niczym w obliczu niezgody ojca na dalszą edukację. Pewność siebie jest bardzo zachwiana a tytułowy ślad po złamanych skrzydłach albo się zabliźni albo zawsze już będzie naznaczeniem. Gnębienie, życie pod dyktando i niemożność ochrony dzieci staje się niesamowitym cierpieniem dla matki. Mijają lata. Czy kobieta znajdzie w sobie siłę by wreszcie zawalczyć o przyszłość i jedność w rodzinie? Czy złamane skrzydła odrastają?
„Ślad po złamanych skrzydłach” jest smutną i przygnębiającą lekturą ale bardzo wciągającą. Losy krzywdzonych kobiet ciekawią ale także chwilami przerażają. Kobieta jest własnością najpierw ojca a potem męża. Nie ma prawa głosu. A nieustanna zależność niszczy życie. Czasem jedynym ratunkiem jest życie w innym kraju lub ucieczka przed bliskimi.
To już druga książka o indyjskich realiach i rodzinach w naszym klubie książkowym. Pozornie zgodna szczęśliwa rodzina. Rodzice, grzeczne, ułożone córki. W obliczu choroby pełne zjednoczenie. Pozory. No właśnie. Czy na pozorach można zbudować życie. Nie da się. A pozory zawsze mylą.
/AU/