20 lutego 2024 r. w Saloniku Artystycznym Krośnieńskiej Biblioteki Publicznej odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Seniora.
W związku z 90. rocznicą urodzin Marka Hłaski i ustanowieniem go przez Sejm RP literackim patronem bieżącego roku, klubowicze rozmawiali o życiu i twórczości tego wybitnego polskiego pisarza i scenarzysty filmowego.
Marek Hłasko – legenda polskiej literatury – urodził się 14 stycznia 1934 roku w Warszawie, tam przetrwał wojnę i powstanie warszawskie, a przeżycia wojenne odcisnęły na nim głębokie piętno.
Młody Hłasko miał problemy z edukacją – lekceważył przepisy szkolne i destruktywnie wpływał na kolegów. W wieku szesnastu lat rozstał się z instytucją szkoły i rozpoczął pracę zarobkową. Ukończył kurs samochodowy i zatrudnił się jako kierowca ciężarówki m.in. w bazie transportowej w Bystrzycy Kłodzkiej. Często zmieniał miejsce zatrudnienia, myślał już o zostaniu literatem. Podczas pracy kierowcy ciężarówki zaczął pisać swoje pierwsze opowiadanie „Baza Sokołowska”.
Liczne kontakty wśród uznanych literatów, redaktorów, np. Jerzego Andrzejewskiego, Jarosława Iwaszkiewicza, Igora Newerlego pomogły mu w publikacji opowiadań w czasopismach kulturalnych. Powstały utwory takie, jak „Sonata Marymoncka”, „Następny do raju”, „Pierwszy krok w chmurach” czy „Ósmy dzień tygodnia”. Wiele z jego opowiadań doczekało się wersji filmowych, do których sam Hłasko pisał scenariusze.
Marek Hłasko obdarzony był wielkim talentem, ale jego buntownicza postawa i realistyczny sposób ukazywania życia Polaków w socjalistycznym kraju nie zyskało mu przychylności ówczesnych władz rządzących.
Zmuszony do emigracji, wyjechał z kraju w 1958 roku i już do niego nie powrócił. Marek Hłasko miał nie tylko talent, ale i charyzmę. Potrafił wykreować swoją osobę – stylem pisania, ubiorem, zachowaniem, czym szybko zyskał sobie grono wielbicieli i wielbicielek.
Bohaterowie utworów Hłaski, o reputacji pijaka i awanturnika, to romantyczni buntownicy rozczarowani rzeczywistością lat 50. XX w., którzy marzyli o lepszej przyszłości.
Pisarz z wrodzonym talentem, wiecznie nieszczęśliwy, nazywany polskim Jamesem Deanem zmarł 14 czerwca 1969 roku w Wiesbaden, w Niemczech w wieku 35 lat. Śmierć nastąpiła w wyniku przedawkowania środków nasennych wymieszanych z alkoholem.