Maj jest miesiącem, w którym przyroda zakwita kolorami i oszałamia swoim pięknem. Dlatego też właśnie w maju dzieci z Przedszkola Sióstr św. Józefa poznały tajemniczy a zarazem fascynujący świat pszczół. 9 i 16 maja oraz 23 i 30 maja br. przedszkolaki wzięły udział w zajęciach z cyklu „Minnie i przyjaciele” oraz „Miffy i przyjaciele”.
Na początku spotkania dzieci obejrzały kolejny odcinek przygód Myszki Minnie, która wraz z przyjaciółmi pomagała małej pszczółce. Młodsze dzieci obejrzały kreskówkę o Miffy, która spotkała się z owadami na zielonej łące. Wśród tych owadów były i pszczoły. Pszczoły są bardzo pożyteczne. Oprócz tego, że żywią się pyłkiem i zbierają go do produkcji miodu, to przenoszą go na inne rośliny umożliwiając ich zapylenie i zawiązanie się owoców. Więc to pracy pszczół zawdzięczamy większość owoców i warzyw. Wiele gatunków roślin nie miałoby szans na kwitnienie, gdyby nie pszczoły.
Przedszkolaki miały okazję zobaczyć jak z bliska wygląda pszczoła dzięki książce Piotra Sochy pt. „Pszczoły”. O tych bardzo pożytecznych owadach opowiadała im też bibliotekarka. Dzieci wiedzą, że domki w których mieszkają pszczoły to ule a miejsce gdzie stoi ich więcej niż jeden to pasieka. Ubrana w kapelusz pszczelarski bibliotekarka opisała strój, w którym pszczelarze pracują w pasiekach i opowiedziała, dlaczego ludzie do pracy z pszczołami potrzebują stroju zabezpieczającego twarz. Następnie dzieci zobaczyły rojownicę, specjalną „pułapkę” do transportu pszczół. To drewniane pudełko z okienkami z siatki, w którym pszczoły mogą być przewożone bez krzywdy zarówno dla nich jak i dla człowieka. Maluchy obejrzały również podkurzacz, który służy do usypiania pszczół w momencie kiedy pszczelarz wydobywa z ula miód oraz zajrzały do wnętrza ula, by z bliska zobaczyć jak wygląda taki domek dla pszczół. W ulu znajdują się drewniane ramki wypełnione węzą, którą najpierw pszczoły po swojemu nadbudowują a później składają w nich pyłek a następnie gotowy miód. Opowieść o pszczołach, ich zwyczajach, o długości ich życia i ogromnej przydatności dla człowieka zakończyła się degustacją słodkiego wyrobu z ula - miodu.
Podczas zajęć plastycznych starsze grupy dzieci wykonały małe „pasieki” z rolek, w których „zamieszkały” pszczółki z jajek niespodzianek. Młodsze grupy dzieci pokolorowały ule i przykleiły do nich uśmiechnięte pszczółki.
Agnieszka Urbanek