10 września 2019 roku odbyło się pierwsze powakacyjne spotkanie członków i sympatyków Klubu Miłośników Filmu. Podczas spotkania wyświetlony został film biograficzny „Maria Skłodowska-Curie”.
Film jest dosyć dokładną opowieścią o życiu Marii Skłodowskiej-Curie, polskiej fizyczki i chemiczki, genialnego naukowca, ale również kochającej żony i matki. Jej życie wypełnione było nauką i pasją, ale też miłością i rodziną. Maria podążając za siostrą, która była studentką na Sorbonie, podjęła naukę na tej sławnej uczelni by później stać się pierwsza kobietą, która na niej wykładała. Za badania w dziedzinie promieniotwórczości wspólnie mężem otrzymała Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki. Pierre Curie był nie tylko miłością jej życia ale też współpracownikiem i inspiracją. Po jego tragicznej śmierci Maria rzuciła się w wir pracy, czego efektem było odkrycie wzorca radu i rad w stanie metalicznym.
W jej pracy najbardziej liczyła się cierpliwość. Żmudne powtarzanie określonych czynności i oczekiwanie na efekty, bez gwarancji, że w ogóle się pojawią. Wyliczenia i wzory chemiczne były zaledwie polową sukcesu. Równie ważne okazały się niebywała precyzja, użyte produkty i cierpliwość, bo czas w przypadku doświadczeń Marii Curie miał kluczowe znaczenie. Kilka lat później za odkrycie polonu i radu Maria otrzymała drugą Nagrodę Nobla, tym razem w dziedzinie chemii. Jej praca była jej prawdziwą pasją, zaś laboratorium - ukochanym miejscem. Fizyka i chemia miały swoje „tajemnice”, które Skłodowska-Curie z euforią odkrywała. Jednak produkty, których używała i łączyła ze sobą zapewne miały wpływ na jej zdrowie. Choroba popromienna, anemia, krwotoki, poparzenia i zakażenia palców to cena, jaką Maria zapłaciła za zaangażowanie w naukę.
W opinii uczestników spotkania film wart jest obejrzenia i polecenia. Ciekawostki z życia noblistki przytoczone po projekcji pozwoliły inaczej spojrzeć na kobietę, która swoim geniuszem dorównywała mężczyznom naukowcom. W filmie pokazano moment, w którym kobiety „wchodzą” do nauki, zostają dopuszczone do niej na równi z mężczyznami. Film pokazuje również przyjacielską relację łączącą Marię Skłodowską-Curie z Albertem Einsteinem. Klubowicze przyznali, iż z przyjemnością obejrzeli film o geniuszach, którzy widzą, wierzą i potrafią udowodnić rzeczy, o których przeciętny człowiek nie ma pojęcia.
Agnieszka Urbanek