28 stycznia 2020 r. w Filii nr 6 – Centrum Multimedialnym odbyło się kolejne spotkanie członków Klubu Podróżnika. Swoimi wspomnieniami z podróży do Japonii podzieliła się z nami Jadwiga Wierdak.
Jak podkreślała nasza przewodniczka, Japonia to państwo, którego obywatele słyną z posługiwania się najnowocześniejszymi technologiami w niemal każdej dziedzinie życia, a jednocześnie żywią głęboki szacunek dla tradycji, kraj słynnych gejsz, samurajów i przepięknych ogrodów. Bardzo dba się w nim o czystość, zarówno w miejscach publicznych jak i w domach (np. na ulicach nie można znaleźć koszy na śmieci, każdy segreguje i wyrzuca je w domu). Poszanowania dla porządku uczy się tam już dzieci, tak, że staje się on nawykiem - my, Europejczycy powinniśmy zdecydowanie brać z Japończyków przykład.
Pierwszym miejscem, o którym usłyszeliśmy, było Tokio - stolica Japonii. Tokio słynie m.in. z dzielnicy Asakusa nad brzegiem rzeki Sumida, w której znajdują się obiekty tradycyjnej japońskiej architektury sakralnej. Największą atrakcją tej dzielnicy jest świątynia Sensō-ji. Innym symbolem miasta jest Wieża Tokijska, wzorowana na paryskiej Wieży Eiffla. Znajdująca się niedaleko niej Świątynia Zoio-ji uważana jest za najważniejsze miejsce kultu buddyjskiego, w niej znajdują się także prochy ostatniego szoguna Japonii. Kolejnymi miejscami, o których wspomniała pani Jadwiga były: Pałac Cesarski (rezydencja cesarza dostępna dla turystów dwa razy w roku), gwarna i barwna dzielnica Harajuku (ulubione miejsce spotkań fanów mangi i anime), Tokyo Skytree (wieża telewizyjna i widokowa), Shinjuku (dzielnica drapaczy chmur).
Następnym wspomnianym podczas spotkania miejscem była Kamakura, dawna stolica Japonii, której największym zabytkiem jest monumentalny posąg Wielkiego Buddy Amidy z brązu. W Kamakurze warto zwiedzić także świątynie Hase-dera i Tsurugaoka.
Najbardziej rozpoznawalne elementy architektury Japonii to charakterystyczne bramy - tori. Symbolizują one rozdział tego, co ludzkie od tego, co boskie, oddzielają sacrum od profanum. Najczęściej prowadzą do miejsc świętych ale nie dziwi też widok bram stojących w wodzie lub na skałach.
Innym niezapomnianym przeżyciem była wyprawa na górę Fuji - symbol kraju kwitnącej wiśni, świętą górę wyznawców shintō. Góra ta znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO, pokryta śniegiem niemal cały rok jest bardzo popularnym motywem w sztuce japońskiej. Późniejsza podróż kolejką linową do wysoko położonej wulkanicznej doliny Ōwakudani zapewniła pani Jadwidze wyjątkowe wspomnienia. Dolina, nazywana doliną wielkiego wrzenia albo doliną piekła, słynie z wyziewów siarki i gorących źródeł.
Usłyszeliśmy także o zamku Nijō - twierdzy składającej się z kilku pałaców i ogrodów. Wpisana jest ona na listę światowego dziedzictwa UNESCO, to rezydencja szogunów ze sławnymi słowiczymi podłogami.
Kioto to uważane za kulturalne centrum Japonii miasto, które uniknęło bombardowań podczas wojny. Uznaje się je za jedno z najpiękniejszych miast świata. Kioto sławne jest też ze Złotego Pawilonu, znajdującego się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Lśniący złotem, odbijający się w stawie sprawia wrażenie rajskiego zakątka, zaś kamienny ogród wokół niego sprzyja medytacji. Nasza przewodniczka uczestniczyła także w misterium parzenia herbaty. Kioto to miejsce gdzie wciąż można widywać gejsze, zwłaszcza w dzielnicy Gion.
Kolejnym przystankiem na trasie podróży była Hiroszima - miasto aniołów, miasto-symbol. 6 sierpnia 1945 r. zrzucono na nie bombę atomową. Wydarzenie to upamiętnione jest w Muzeum Bomby Atomowej - miejscu, które na zawsze zostaje w pamięci tego, kto je odwiedził.
Usłyszeliśmy także o Kurashiki - japońskiej Wenecji, Zamku Czarnego Kruka - Okayama, Wielkim Moście Seto oraz o wytwórni wachlarzy, Zamku Białej Czapli, Kobe (które słynie w wytwórni sake), słynnym targu Kuromon i o Osace.
Japonia to także dźwięk bambusowego lasu, który przez tamtejsze Ministerstwo Środowiska został wpisany na listę 100 dźwięków Japonii (to jedno z najczęściej fotografowanych miejsc na świecie). Nasza przewodniczka oprócz dźwięków, smaków i zapachów przywiozła z Japonii niesamowite wspomnienia i wrażenia, niektórych z nich nie sposób wyrazić słowami.
Agnieszka Urbanek