17 stycznia 2022 r. w Filii nr 6 - Centrum Multimedialnym odbyło się pierwsze w nowym roku spotkanie miłośników literatury i rozmów, członków Dyskusyjnego Klubu Książki. Nasze rozmowy dotyczyły książki „Przez” Zośki Papużanki.
Książka wywołała burzliwą, głośną i ożywioną dyskusję. Jej treść okazała się bardzo kontrowersyjna. Grupa osób, która uczestniczyła w spotkaniu, została wyraźnie podzielona w ocenie.
Kontrowersyjna już na początku wydała się klubowiczom okładka książki. Zwraca na niej uwagę przede wszystkim imię i nazwisko autorki, a tytułu trzeba się dopiero doszukać. Również zdrobnienie imienia autorki niektórym kojarzy się negatywnie. Tytuł książki daje jednak swobodę w interpretacji. „Przez” może być jednocześnie wyznacznikiem przez kogo popsuła się relacja w opisywanym w powieści małżeństwie, jak i nazwaniem przez co spoglądamy na świat, na małżeństwo - nie tylko dosłownie ale i metaforycznie.
Narracja w powieści Zośki Papużanki jest nietypowa, co może męczyć niektórych czytelników, a na pewno wymaga zaangażowania i otwartości odbiorców. Monolog zdesperowanego, żyjącego przeszłością człowieka to swoisty strumień świadomości, w którym wspomnienia splatają się z przypuszczeniami.
Książka to opowieść o związku, który rozpadł się przed pięcioma laty. Teraz główny bohater wprowadza się do mieszkania naprzeciwko bloku swojej żony, by obserwować ją (i innych mieszkańców sąsiednich bloków) z ukrycia i robić im zdjęcia. Bezkompromisowo ocenia wygląd, zachowania i zwyczaje ludzi, których widzi. Drobiazgowo wypunktowuje błędy innych, surowo ocenia życie kobiety. Zakłada, że powinna ona wciąż o nim myśleć i tęsknić za utraconym wspólnym życiem...
Powieść Zośki Papużanki podzieliła klubowiczów. Część osób chętnie poleciłaby książkę innym ale pozostali nie zdecydowaliby się na jej rekomendację.
Podsumowując dyskusję uznaliśmy iż „czasem warto przeczytać książkę choćby dla jednego zdania” i dla emocji, jakie ona budzi, choćby nie były one jednoznacznie pozytywne.